poniedziałek, 15 lipca 2013

Rozdział VIII '' Gryfonka w Gnieździe Węży ''

Z dedykacją dla moich kochanych Potteromaniaczków : <3
-Dla : Madzi , Kasi , Franka i Hani .
I oczywiście dla wszystkich czytelników :) ( Wiktoria <3 )

PRZEPRASZAM :'( Obiecałam ,że rozdział będzie dłuższy a jest krótszy . Ale wolałam to niż dodawać jutro , gdyż mówiłam też ,że dodam dzisiaj . Szczególnie przepraszam Wiktorię ,której to obiecałam :) I błagam na kolanach o przebaczenie :)

Proszę was o  komentarze   i  dołączenie do obserwatorów  jeśli wam się podoba ^-^

PS.I jeśli słuchacie mojej ( robionej dla was przez godzinę :3 ) playlisty przy czytaniu i macie np. smutną piosenkę do śmiesznego fragmentu to zawsze możecie zmienić :) 


 - Witajcie ! Jak widzę nikt nie ucierpiał tej nocy . To dobrze . -  Dyrektor  spojrzał na kupkę popiołu po fajerwerkach ,ale najwyraźniej przymknął na to oko . - Gratuluję wam Prefekci ! Spisaliście się znakomicie!- Klasnął w dłonie i śpiwory znikły . Dumbledore wyprosił na chwilę nowych uczniów z sali i jednym machnięciem ręki ustawił na swoje miejsca stoły i ławy. Hermiona przybliżyła się do niego .
-Panie profesorze... Jak to jest ,że może pan tak często używać magii bezróżdżkowej ? W ''Zaklęciach Przedwiecza '' Wulfryk Bringstone pisał ,że ma ona ograniczone użycie . Podobno  prawie niemożliwe jest użycie jej dwa razy z rzędu . A pan właśnie to zrobił . Jak to możliwe ?
- Panna Granger... Jak zawsze spostrzegawcza i doinformowana ...-Profesor uśmiechnął się do niej. Zapewne po chwili wytłumaczył by się dziewczynie ale Draco pierwszy wydobył z siebie głos .
-Magii Bezróżdżkowej ? To jest coś takiego ? - Chłopak uniósł brwi patrząc na dziewczynę .
- Malfoy weź ty coś kiedyś poczytaj... - Dziewczyna spojrzała na niego spode łba.
- Wiesz Granger nie wszyscy z nudów czytają wszystkie książki na następny rok ... I to w wakacje ...
-  Wiesz Fretko ci ''wszyscy'' zazwyczaj potem marudzą na swoje oceny i bałagają mnie o notatki z Historii Magii.
-Ach więc wracamy do ''Fretki'' Wiewióro ?
- Panie Malfoy , Panno Granger ! Proszę się uspokoić ! - Dwójka Prefektów spojrzała na dyrektora , którego lekko rozbawił cały incydent . - Macie jeszcze jeden obowiązek . Teraz pójdźcie we dwójkę powiadomić każdy dom o tym ,że mają zejść na sale za godzinę . Dokończymy Ceremonię Przydziału . A i nie rozdzielajcie się ! Wczoraj było zagrożenie wojną ! A po Ceremonii każdy z prefektów ma pokazać swoim nowym kolegom dormitoria . Gdy to zrobicie zgłoście się do mnie .
-Dobrze profesorze - Powiedziała Hermiona i wyszła . Zerknęła za siebie i zobaczyła ,że Draco stoi w miejscu . - No chodźże ! Im szybciej to zrobimy ,tym szybciej będziemy mieć to z głowy. - Pociągnęła go za rękę chwytając za nadgarstek . Gdy tylko zaczął iść ,puściła go . Szli przez chwilę w milczeniu . Po chwili Blondyn powiedział :
- Nie protestowałaś .
-Hę ? - Dziewczyna zerknęła na niego .
-No nie mówiłaś ,że nie chcesz ze mną iść . I dlaczego nie możesz iść z Jess'em albo Erniem .
- No i co ? Ty też tego nie mówiłeś .
Chłopak więcej się nie odzywał . Aż w końcu gdy byli na czwartym piętrze i czekali ,aż przysuną się w ich stronę schody ,aby mogli iść dalej , chłopak zwrócił się do niej ponownie . Spojrzała na niego . (o matko jak trudno było mi nie dać tu romantycznego podtekstu ,szczególnie ,że słucham właśnie ''Hello'' Lionela Richie)
- Co ci się śniło ? -Chłopak udawał obojętnego ,ale nie patrzył na nią .
-Co ? Malfoy po co chcesz to wiedzieć ?
-Po nic . - Dziewczyna zdziwiła się . Po co on chciał wiedzieć co jej się śniło  ? Mama mówiła jej ,że czasami mówi coś przez sen . Czyżby mówiła coś przy nim ? O nie...
- Malfoy nigdy nie pyta bez powodu. Po co chciałeś to wiedzieć ? - Hermiona nie ustępowała .
- Mówiłaś ... różne rzeczy przez sen...
-Jakie? - Gryfonka przygotowała się na najgorsze .
- No nie wszystko słyszałem... Coś tam mamrotałaś... Jakieś imiona....
Powiedziałam jego imię przez sen ? Jezu jaka ze mnie idiotka. Dziewczyna usiłowała sobie przypomnieć co jej się śniło ,ale w głowie miała tylko pustkę .
- Czy...Czyje imiona Malfoy?
-Jesteśmy . - Chłopak wskazał na portret Grubej Damy ,unikając odpowiedzi .
- Czego tu szukasz wstrętny potomku węża ? - Portret popatrzył na niego ze złością . - Nie ma tu dla ciebie miejsca !
-Niestety...jest. - Chłopak zerknął na bransoletkę i wypowiedział hasło . Rozjuszona kobieta chcąc ,nie chcąc otworzyła mu wejście .
-Wiesz co? Może lepiej ja wejdę pierwsza ? - Gryfonka zatrzymała chłopaka w połowie kroku .
- Racja.-  Przepuścił ją przodem i weszli do pokoju wspólnego . Wszyscy oczywiści tam właśnie byli. Gdy weszli rozległ się szum . ''Hermiona!'' ,''Już po wszystkim !'', ''Zaraz kto to ?'' ,''Malfoy?'', ''Co on tu robi?''
- Hermiona ! Martwiłam się ! Podobno musiałaś stać na straży ! Nic ci nie jest ? - Dziewczyna została prawie zgnieciona przez uścisk Ginny . Potem przytuliła też Harry'ego i Rona .
-Co tu robi ta Fretka Hermiono ? Chyba nie podałaś mu hasła ?
-Nie Ron . Po prostu Dumbledore kazał nam przekazać wszystkim ,że za godzinę macie być na sali . Czyli o 9 wszyscy mają tam być . Nie wcześniej . Przekażecie to pozostałym ?
-Miona ,ty nie zostajesz ? - Ginny zatroskała się .
- Nie Ginn . Muszę jeszcze odwiedzić inne domy i powiedzieć im ,że zagrożenie minęło .
- Zaraz to znaczy ,że idziesz też do Slytherinu ? Nie możesz ! Nie z tą gnidą ! Nie wiadomo co ci zrobi !
- Nie krzycz Weasley  , bo nie robisz  na nikim wrażenia. - Tym razem to Draco się odezwał . Ron wyjął różdżkę .
- Idziemy z tobą Hermiono !
-NIE Ron ! Nic mi nie będzie ! A wy macie przypilnować pierwszorocznych . - Hemiona uciszyła przyjaciela . Cała sala im się przysłuchiwała .  Dziewczyna nie chciała zrobić przedstawienia więc szybko zakończyła rozmowę . - My idziemy . Cześć !
- Hermiono opowiedz mi potem wszystko w pokoju ,dobrze ? A i jeszcze coś ! Powiedz McGonnagal ,że chyba pomylili się i wysłali twoje rzeczy gdzie indziej , bo nie ma twoich kufrów w naszym pokoju .
- Tak Ginny ... Pogadamy potem . - Hermiona uśmiechnęła się sztucznie i wyszła. Jak mogłam o tym zapomnieć ?! Ona jeszcze nic nie wie ! Przeszła kilka stopni kiedy usłyszała głos Draco.
- Nic im nie powiedziałaś ? - Chłopak szczerze się zdziwił . - No to będą mieli niespodziankę...
-Zamknij się Malfoy...
-Ok , ok...
  Przeszli jeszcze pół szkoły i poinformowali domy Orła i Borsuka o nowej sytuacji . W końcu przyszła pora na Slytherin .

***

Gdy doszli do Lochów Draco zauważył wahanie dziewczyny . 
- Cykorek ? -Spytał patrząc na nią .
-Lekki .- Draco zaśmiał się . Wypowiedział hasło i pewnym krokiem wszedł do komnaty .  Tak jak w innych domach większość Ślizgonów była w Pokoju Wspólnym . Ten sam wystrój co co rok . Czarno-Zielono-Srebrne godła i meble . Jeden kominek . Gdy uczniowie ich zauważyli pierwszą reakcją było ''To Draco ! Cisza !'' a drugą ''Co tu robi ta Szlama ?!''  Blondyn ucieszył się na widok Diabła który wstał z fotela i jako jedyny zachowywał się normalnie . 
-Smoku ! Jak tam noc z Francuzkami ? 
- Niezbyt ciekawie. Ale musimy powiedzieć wszystkim ,że za ... 5 minut mają być w Wieliej Sali . (chodzenie po szkole im trochę zajęło )
-Ok przekaże im potem. A co ona tu robi ? -Spytał Zabini patrząc na lekko spiętą Gryfonkę .
- Jest prefektem . - Draco przewrócił oczami . Blaise zerkał przez chwilę na niego i Hermionę . Po chwili skinął głową w stronę dziewczyny.
-Witaj Hermiono . - I uśmiechnął się kurtuazyjnie .
- Cześć Blaise. - Powiedziała całkiem miło .
- Ok my idziemy. Przekaż wszystkim informacje.- Draco patrzyła na nich jak na małe dzieci .
- Jasne. I lepiej się pośpiesz ,bo zaraz tu Pensy będzie . 
-Ok . Cześć.
I wyszli . 
Gdy dotarli do wielkiej sali wszystko było już gotowe . Stoły nakryte ,Tiara przygotowana . 
-O już jesteście ! - Dyrektor ich przywitał . - Wszyscy wiedzą ? 
-Tak .
-Dobrze .To zaraz zaczynamy.A i Panno Granger jutro o 12 proszę panienkę do mojego gabinetu.
Po kilkunastu minutach wszystkie domy były już na swoich miejscach . Panowała cisza . Po chwili Dumbledore powiedział :
- Dziś dokończymy Cermonię Przydziału ! W zamian za zajęty poranek odwołujemy wszystkie lekcje ! -Rozległy się wrzaski i brawa.- Profesor McGonnagall ! Proszę zaczynać !- Gwar ucichł .
- Suzanne Collins jeśli nie wiecie trafiła do Slytherinu . - Przy stole Ślizgonów rozległy się brawa . 
- Kate , Lauren ! 
I tak dalej .  McGonnagall przydzieliła wszystkie osoby do domów . Co dziwne nikt z Durmstrangu  nie trafił do Slyherinu . Draco klaskał tylko przy kilku Amerykanach i chyba kilku byłych uczniach Beauxbatons .
Po całej ceremonii Draco już chciał pójść do pokoju . Przypomniał sobie ,że nie idzie już do Lochów.
Zobaczymy ,co tam takiego fajnego w tym pokoju ...

***


Hermiona wyszła z wszystkimi z Wielkiej Sali . Już miała iść do nowego pokoju ,ale przypomniała sobie o Ginny . 
-Cóż wizytę we własnym pokoju trzeba będzie przełożyć na kiedy indziej ...
I skierowała się w stronę wieży Gryffindoru.



o~*~o




Zapraszam oczywiście na  https://www.facebook.com/HermionaRiddleCorkaVoldemortaBlog?ref=hl :)
 Tam szybko dowiecie się o nowych rozdziałach :)

I na Aska jeśli macie pytanka :  http://ask.fm/EolkaBlog  :)

6 komentarzy:

  1. Dziękuję bardzo kolejny już raz! ♥♥♥
    Wchodzę dzisiaj i wchodzę i czekam na nowy rozdział i nic... I tu wchodzę pod wieczór myśląc, że już nic się nie pojawi, a tu proszę! 8 rozdział gotowy!
    Jestem bardzo ciekawa co chciał Dumbledore od Hermiony... Mam kolejną teorię na temat tego jak może się dowiedzieć o swoim pochodzeniu. A jak już przy tym jestem. To tak sobie liczę... Pisałaś że do 3 rozdziałów powinno się coś pojawić. Tak też obliczyłam, że w kolejnym rozdziale powinno się co nie co wyjaśnić! :D
    Kiedy się mogę spodziewać kolejnego rozdziału? (nie chcę wywierać presji, broń Boże) Bo ja się już nie mogę doczekać tego momentu! :)
    Najgorętsze pozdrowienia! I życzę dużo weny! ;) ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak :
      1.Proszę cię bardzo . :)
      2. No i myślę ,że masz dobre skojarzenia z tą teorią :)
      3.Dobrze policzyłaś ,wszystko się wyjaśni już w kolejnym rozdziale :)
      4 . Następny rozdział na 95% jutro :)
      Dzięki za wenę i komentarz :)
      o~*~o

      Usuń
  2. super , krótki ale super pisz jak najszybciej następną część bo nie mogę się doczekać , co takiego ma do hermiony Dumbledore , pisz pisz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział, czekam na kolejny. Życzę weny M.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny blog ! Czekamy na następny rozdział <3

    Zapraszamy na :
    http://way-to-your-heart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie będę przedłużać... Rozdział fantastyczny, mimo że krótki ;3
    ~ Malfa

    OdpowiedzUsuń